Recenzja filmu

Love Story (2011)
Florian Habicht

Zabawa w miłość

Habicht rozbija bank, a udaje mu się to z prostego powodu: w swojej zabawie idzie na całość.
Nawiązanie do kultowego filmu Arthura Hillera nie jest przypadkowe. W "Love Story" nowozelandzki reżyser Florian Habicht prowadzi dialog zarówno z tradycją filmowego melodramatu, jak i z historią komedii romantycznej. Wnioski, do których dochodzi, nie są może specjalnie odkrywcze, na szczęście frajda, jaką czerpie z dekonstruowania gatunkowych klisz, udziela się również widzowi.  

W centrum rozegranego na styku dokumentu, fabuły i wideo-performance'u filmu mamy samego Habichta, który zakochuje się w pięknej nieznajomej z Nowego Jorku. Masha, bo tak ma na imię dziewczyna, szybko podbija jego serce, a opowieść o ich romansie staje się fabularnym szkieletem dla fascynującej, autotematycznej zabawy, a ponadto zapalnikiem wielopoziomowej autorefleksji reżysera. Tak, "Love Story" to film, którego autor uwielbia słuchać swojego głosu. Co zaskakujące, nie jest to jednak wystarczający powód do opuszczenia sali.

Habicht rozbija bank, a udaje mu się to z prostego powodu: w swojej zabawie idzie na całość. Nie stara się porozumiewawczo mrugać do nas okiem i nie przywdziewa butów namolnego jajcarza. W wykreowaniu persony nieszkodliwego i autentycznie zabawnego filozofa pomagają mu inni ludzie. Oddaje ekran m.in. sąsiadom, nieznajomym z ulicy, turystom, a także swojemu ojcu, który wydaje się krzyżówką oswojonego z kosmosem senseia oraz cwanego rekina biznesu. "Love Story" kwitnie w scenach, w których ojciec udziela synowi przez Skype'a marketingowych rad.  

Podobna konwencja szybko się wyczerpuje, lecz Habicht cały czas dba o to, byśmy ten fakt przeoczyli. Mnoży atrakcje i – w najgorszym wypadku –  raczej irytuje niż nudzi. A to już spora umiejętność.  
1 10 6
Dziennikarz filmowy, redaktor naczelny portalu Filmweb.pl. Absolwent filmoznawstwa UAM, zwycięzca Konkursu im. Krzysztofa Mętraka (2008), laureat dwóch nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones